Klanowa Bomba

SZARNEL

Chciałam wam powiedzieć, NAGANIACZE moi,
że wszystko zależy od właściwej zbroi.
SZARM oszczepem rzuca, oj będzie się działo,
lecz się okazało, że ma krwi za mało…
Cysterna YaQ gdzieś przecieki miała
i w drodze do domu ciągle krwią kapała.
YOKOZUNA łajbą dobija do brzegu,
a tu widok taki : wszędzie pełno śniegu.
Trzęsie się bidula, BEBOK Go przytula, BLADE wnet z kocem leci i latarą świeci.
Myśli pewnie sobie, że ta świetlna smuga,
ogrzeje YOKOZE po tych Jego trudach.
XIMA bacznie przygląda się temu
i nie wiedzieć czemu chowa słoik dżemu.
Widząc to nasz WILLQ paszczę swą otwiera,
sapie, stęka, dyszy
Wrażenie wywiera.
XIMA, więc ze strachu słoik swój wyciąga
i WILLQ zaprasza do Tanga Milonga
Tańczą sobie chłopcy, z glockami w kaburach,
a zza winkla wściekle zerka na nich NURAS.
Wzrokiem ich omiata, krzywi wargi swoje,
do SZARNEL podchodzi mówiąc :
CHODŹ TU BEJBE MOJE… 
SZARNEL SOUNDKAILLA zachęca spojrzeniem,
ale wojo młody ma dziś rozwolnienie.
Kolo dzionek cały spędza w toalecie,
ale co tam robi, lepiej że nie wiecie!
Śmierdząca to sprawa i głośna okropnie
Pewnie ktoś się wkurzy i w końcu Go kopnie….
KPAX tabletki łyka…myśli, że to wirus,
sprawdza przy okazji gdzie Jego papirus…
VELVET mu się gdzieś zapodział, wiec wpada w histerię
MARON w klanowej zbrojowni znajduje patelnię i lu…KPAXA z jednej , z drugiej strony
Aż biedny robaczek zrobił się czerwony….
GEORGEAROW ze śmiechu po ziemi się tacza
FARTANT bierze go za fraki i wsadza do sracza…..
SOUNDI w szoku biedak, nie wie co się stało
Wciąż tylko powtarza, że nie tak być miało…
AZAZEL dla niepoznaki maczugę pucuje
Jednym uszkiem słucha co RADDOLI knuje
THOMASZ proch przynosi , do szaletu mocuje
Dzisiaj SOUNDI biedak nic już nie zwojuje…
VILGEFORTZ zapałkę odpala uroczyście
SUSZAK krzyczy : ŻYCZENIE POMYŚLCIE!!!!!!!!
SERAFILI z boku się temu przygląda
I nagle wybucha ta KLANOWA BOMBA